sobota, 11 czerwca 2011

Dzień szósty... O tolerancji i Erze Wodnika...

___________________________________________________________________________

Jeśli mam dużo innej pracy na komputerze, wtedy pisanie stoi. Nic na to nie poradzę. Obrabiam fotografie (w setkach) i głos do audycji. To wszystko zajmuje bardzo dużo czasu.



City Sydney, okolice Victoria Building

Nie mówię tu już o 200 mailach, które wciąż czekają, że na nie odpowiem, ale ponieważ codziennie przychodzi kilkadziesiąt, liczba zaniedbanych nie spada... Do tego, mam kilka adresów mailowych i kilka stron, na które też przychodzą wiadomości.
Na fb czeka już prawie 300 zgłoszeń do grona znajomych, ale ponieważ każdą osobę sprawdzam, więc trwa to miesiącami. Na większość wiadomości na fb też nie jestem w stanie odpowiedzieć, nawet ich przeczytać, bo też narosło ich kilkaset. Otwieram więc tylko bliskich znajomych. Nie mogę temu zaradzić, bo musiałabym non-stop siedzieć na takich stronach.
Czytaczy tej strony proszę więc o wyrozumiałość.
________________________________________________________________________

Jeszcze wracam do tolerancji. Wiadomo, że nikt normalny nie toleruje zła w żadnej postaci.
Lecz wiele spraw, które choć nam wydają się dziwne, a nikomu i niczemu nie szkodzą, należy tolerować. W końcu każdy jest zupełnie innym człowiekiem. Gdybyśmy wszyscy byli podobni, świat byłby nudny.
Wniosek sprawiedliwy: 100% nietolerancji dla zła. Ale tolerancja dla nieszkodliwej odmienności.(Przypominam, że to nie to samo, co obojętność...)
Tolerancja - już samo to słowo nawołuje do rozsądku. Nie należy go więc używać, nie zdając sobie sprawy, czy nie rozumiejąc, co ono wyraża.
__________________________________________________________________________

Ale ... nie zawsze się to udaje. Ja np. jestem nietolerancyjna w stosunku do Kory.
Nie robię jej żadnej szkody, wyrażam tylko swoje nieprzychylne opinie, (które jej zresztą nie obchodzą...), choć ona mi w niczym nie szkodzi, jedynie irytuje, gdy daje głos.
Maanam zaczyna grać, leci wstęp i myślę:  „świetny zespół, doskonali instrumentaliści, ciekawy aranż.” Zaczyna Kora i ...klapa. Głos niepewny, akcenty rytmiczne jak w czardaszu, zawodzenie ni w 5 ni w 9. Absolutnie nie moge pojąć jej popularności.
Ostatnio nawet śpiewa jak babcia na wiejskim weselu. Tzn. w jej pojęciu rytmicznie i energicznie... Zalicza się ją do piosenkarek ...rockowych.
Jedyną polską piosenkarką, która może robić dziwne rzeczy ze swoim głosem i wychodzi to stylowo, jest Maryla Rodowicz. Ale do tego trzeba mieć własny talent i charyzmę. Charyzmą i talentem Kory jest zespół Mannam. Bez niego nie istniałaby.
Kora obchodzi 60-lecie. Wygląda świetnie, super figura i gdyby nie robiła z twarzy maski pośmiertnej, całość wyglądałaby doskonale. Gdyby do tego nie wypowiadała się publicznie i nie występowała jako członek jury w konkursach piosenkarskich – tolerancja jej przeciwników -  byłaby wystarczająca.
A propos 60-lecia. Widziałam Korę po raz pierwszy na Muzykoramie, czy Gitariadzie w Sali Kongresowej, to był chyba rok 1966 lub 68. Tzn. Kora miała wtedy 15 - 17 lat?
___________________________________________________________________________

Są jednak ludzie, których nie da się tolerować, bo robią rzeczy złe. Nie znaczy to, że można im zrobić kuku w zamian. W końcu od sprawiedliwości powinny być sądy.
Ale nie da się ich polubić. Takich jest wielu. Politycy, dziennikarze, publicyści, różnego kalibru  artyści - głównie ci, którzy w jakiś sposób wypowiadają się publicznie, czy działają na szkodę ogółu.
Jerzy Pilch w jednym z felietonów pożałował Kory, Dody i Hołdysa, bo komentatorzy na internecie wyżywają się na nich. Nikt nie każe Korze i Dodzie bluzgać przed kamerami, pleść bzdury i obrażać innych. Hołdys napisał kiedyś, że Jarosława Kaczyńskiego należy powiesić na haku w sklepie mięsnym. Czegoś obrzydliwszego i podlejszego nikt inny nie wymyślił. Do tego sam wygląda jak bryła mięsa...
Nie należy zatem żałować Hołdysa ani dwóch znanych blondynek, ponieważ komentatorzy piszą szczerze, co o nich myślą.
A że w obraźliwych słowach? Sami dali przykład. Będąc wulgarnymi, bezczelnymi i głupimi, spoufalili się z gawiedzią, więc niech teraz Pilch w ich imieniu nie jęczy.
__________________________________________________________________________

W Polsce, za to samo jednych się wychwala pod niebiosa, a innych się ściga.
Np. Krzywonos za to, że napyskowała Jarosławowi Kaczyńskiemu, została ogłoszona kobietą roku.
Właśnie za to!, bo jak twierdzą świadkowie tamtych czasów, nie ona poprowadziła tramwaje na strajk i obecnie, nie ona jedna w Polsce wychowuje kilkanaścioro osieroconych dzieci. A być może inne matki zastępcze zasługują bardziej na ten tytuł.
Natomiast chłopak prowadzący internetową stronę satyryczną o prezydencie Komorowskim musiał stronę zamknąć. (Choć na szczęście otworzył następną...)
Podczas gdy Krzywonos doznała zaszczytu, bo powiedziała co wiedziała Jarkowi, to chłopiec wyśmiewający autentyczne prezydenckie wpadki, został potraktowany przez brygadę antyterrorystyczną jak groźny przestępca.
Jak widać wolność słowa obowiązuje w Polsce tylko w jedną stronę. W tą, która jest w smak obecnej władzy.
________________________________________________________________



Paradoks na całym świecie - artyści uliczni. Zmarnowane talenty i nikomu nie zależy, żeby z nich korzystać.
__________________________________________________________________________

Paniusia zadzwoniła do radia, że „kibole”, to nie temat na audycję w naszym radiu.
Paniusia - bo napyskowała jak to paniusia i nie przedstawiła ani siebie, ani żadnych argumentów. Za to wykazała całkowite niezrozumienia sprawy.
Po pierwsze, jest to temat interesujący, bo mój felieton o kibolach otworzyło ponad 300 osób, jak do tej pory.

Po drugie nie mówiłam o kibolach, którzy robią zadymy z petardami, biją ludzi i demolują stadiony. Paniusia słuchała jednym uchem, a drugim jej wylatywało, więc nie załapała, o co chodzi.
A tematem „kiboli” był patriotyzm.
Młodzi mężczyźni, którzy pod zamkniętymi stadionami protestowali przeciw ograniczaniu wolności w Polsce, trzymali transparenty o patriotycznych treściach. Protest był świetnie zorganizowany, żadnych awantur, tylko śpiewy, okrzyki i transparenty.
A że Tuskowi się dostało? Co w tym dziwnego? W końcu zamknięcie stadionów przed publicznością to jego bezsensowna decyzja. Przy tym młodzi ludzie zrozumieli, że nie tylko ta jedna - na nieszczęście dla Polski - więc napisali i wykrzyczeli szczerze, co o tym myślą.
Generał brygady Sławomir Petelicki, wielki patriota, uwielbiany przez żołnierzy twórca i pierwszy dowódca legendarnej jednostki Grom, w programie telewizyjnym „Minęła dwudziesta” 1 czerwca tego roku powiedział:
”Robicie ze wszystkich kibiców, pseudo kibiców. A przecież ci młodzi ludzie będą w razie czego bronili Polski. (...) To są waleczni młodzi ludzie. To są ludzie honoru, tacy walczyli w Powstaniu Warszawskim. Nie mówmy o grupie, którą się non-stop pokazuje w telewizji, że jeden kopnął drugiego. My mówmy, że to są młodzi ludzie, których się obraża, zamyka się stadiony, bo to jest temat zastępczy, gdy dziury są wszędzie.
Polska w tej chwili nie jest broniona w ogóle. Polska, gdy zginęli najważniejsi generałowie oddała sprawę Rosjanom, czyli wrogom wobec koncepcji NATO, tak?A my nie jesteśmy od 12 lat w NATO? I kto za to odpowiada?”



Słowa generała są jasne, protest kibiców - dla wszystkich kochających Polskę - zrozumiały.
Ale zawsze znajdzie się jakaś paniusia, która nie zrozumie, że Polska nie jest dla Donalda Tuska najważniejsza, tylko nabierze się na sugestywnie opowiadane przez niego bajki i ballady.
______________________________________________________________________

„Wielki blef inżyniera doprowadził do amerykańskiej inwazji na Irak” – tytuł w polskiej gazecie. To się nazywa być na czasie!...
Gazeta podała, że jakiś inżynier składał w CIA fałszywe zeznania o domniemanej broni biologicznej w Iraku, co stało się powodem napadu na ten kraj w marcu 2003r.
Jak widać wg. gazety, w CIA pracują naiwniacy, którzy bezgranicznie uwierzyli w donosy inżyniera i tak nakręcili prezydenta, że doprowadził do wojny.
I taką wiadomość podaje się dziś, kiedy już cały świat wie, że powodem wojny była ropa naftowa.
_________________________________________________________________________

Na jakimś filmie spytano przestępcę:
- Dlaczego czynisz zło?
- Bo mogę – odpowiedział.
W tym cały problem. Nie powinien mieć takiej możliwości.
Wolna wola powinna być dana tylko temu, kto na nią zasłuży.
__________________________________________________________________________

W klubie Polskim w Bankstown, Krzysztof Kos prowadzi szkołę malarską, ucząc technik malarskich ludzi w różnym wieku. Niedawno zorganizował wystawę prac uczniów, gdzie można było także kupować różnorodne, wystawiane tam prace.
Pewien starszy pan namalował penis, twierdząc, że to organ samego mistrza. Ale mistrz zaprzeczył. Nie wiadomo więc czy to portret, czy autoportret?


W każdym razie, te nagle wyrwane z ciemności nogi drzewa, są przyzwoitsze...
__________________________________________________________________________

Ostrzegam, czytajcie składniki na żywności i na kosmetykach. Propleglekon jest rakotwórczy, a często gdzieś siedzi przyczajony.
Natomiast selenium w płynie, zapobiega rakowi.
_______________________________________________________________________

Czytam najróżniejsze przekazy, niby od Obcych, które krążą po necie, mające nas przygotować na nadejście nowej epoki, czyli Ery Wodnika (która zresztą już dawno się zaczęła, ale jeszcze przenika się z odchodzącą Erą Ryby i dopiero za jakiś czas wyklaruje się na czysto).
Niektórym można wierzyć, inne są o niczym, napisane w stylu masło maślane, zawierają niejasne obietnice, niejasne przekazania, a do tego zdobią je kiczowate obrazki.
Ponieważ mamy (udowodnione!) wolną wolę, wszystkie inne istoty we wszechświecie muszą to uszanować i zapewne one też tak mają. W takim razie, nie będą ingerować w nasze działania, dokąd nie podążymy do samozagłady i co za tym idzie zniszczenia kosmosu (prawo motyla). Wtedy dopiero będą zmuszeni do interwencji.
Skłaniam się do przyjęcia prawdy, że odwiedzają nas istoty z innych planet, ale są to istoty jak my materialne, tyle, że dziesiątki tysięcy lat do przodu w rozwoju duchowym i technicznym.

Nie ujawniają się oficjalnie, bo część ludzi chciałaby wykorzystać ich wiedzę w celach militarnych, a inni zaczęliby czcić ich jako bogów. Zatem jeszcze długo poczekamy na pierwsze ogólnoświatowe kontakty.
W każdym razie, nie myślę, że są obdarzeni specjalną mocą, tylko mają niewyobrażalną dla nas technikę.

W tych przesłaniach najbardziej śmieszy mnie wmawianie nam, zwykłym ludzkim - w końcu wciąż prymitywnym istotom - że jesteśmy bogami i możemy wszystko. Dlatego, że jest to oczywistą nieprawdą - nie mamy żadnej mocy.
Bogowie pozbawieni mocy, to nawet nie śmieszne...

___________________________________________

Giną pszczoły! Nawet nie zdajecie sobie sprawy jak groźnie to brzmi. To gorsze niż kataklizm, bo ten przejdzie i przyroda się odrodzi. Bez pszczół nie ma owoców, jarzyn, zboża. Czyli nie ma jedzenia.
Nie ma też trawy, więc nie ma zwierząt hodowlanych, nie ma ziarna, nie ma kur (choć tym akurat się nie martwię, bo od lat jestem wegetarianką). Ludzkość może wymrzeć z głodu, bo nie szanuje przyrody. Zatrute przez ludzi środowisko powoduje wymieranie pszczół.
Czytałam, że w Chinach,w niektórych miejscowościach już rośliny muszą zapylać ludzie.
To niewyobrażalne, jak ważna dla życia, jest jedna mała pszczółka.
A ponieważ niewyobrażalne, nikt się tym nie przejmuje, aż będzie po wszystkim.
______________________________________________________________________

Na koniec historia z Polski. Kobieta prowadziła swój biznes.
Najpierw szło nieźle, a potem nagle zacząła tracić duże pieniądze. Wynajęła więc detektywa. Okazało się, że jej przyjaciółka zorganizowała szajkę, która najlepsze towary sprzedawała na boku, okradając w ten sposób właścicielkę.
Pokrzywdzona postąpiła słusznie: zwolniła złodziei. I wtedy wylazła polska mentalność: na jej aucie ktoś wyskrobał „szpicel” i wszyscy się od niej odwrócili. Wg. tych ludzi, to nie złodzieje byli winni, tylko ona, bo śmiała ich złodziejstwo ujawnić i wypieprzyć ich z pracy.
Dla mnie typowe...
Zrozumiałe, dlaczego wciąż tylu ludzi popiera obecny polski nierząd, a wyjaśnianie katastrofy smoleńskiej jest be i absolutnie no trendy.

_______________________________________________